Niczym łotrzyk przemykający pod osłoną nocy, Krux Arm 100 wkrada się na salony, by przejąć prym w zadaniach wymagających precyzji i wdzięku. Masz dość wystających sprężyn? Teraz możesz mieć ramię typu slim, które nie powstydzi się mobilności i wytrzymałości nawet w szeregu z większymi zawodnikami.

Zabójczo zgrabny

Czy Hitman nosi za pazuchą całe rusztowanie? Absolutnie nie – potrzebuje lekkiego sprzętu do zadań specjalnych. Krux Arm 100 znalazłby się wysoko na liście zakupów każdego fachowca, który polega na wygodnych w obsłudze i smukłych narzędziach. Mocno pocieniowana rama i szczupła podstawa z zaciskiem dopasuje się praktycznie do każdego stanowiska.

Dostosowany do różnych potrzeb

Rozmiar to tylko początek jego wszechstronności. Oprócz samego ramienia w zestawie znajdziesz gadżety i akcesoria, które ułatwią Ci zamontowanie na nim wszelkiego rodzaju sprzętu audio lub drobnego sprzętu wideo. Zamontowany na stałe gwint 3/8” możesz zaopatrzyć w adapter 1/4” lub 5/8” (wiadomo, różny kaliber na różne akcje).

Wyższy poziom organizacji

Bałagan to możesz mieć pod łóżkiem albo w plecaku, ale na biureczku musi być wszystko tip-top, żeby nic nie przeszkodziło w odhaczeniu kolejnej misji. Do Krux Arm 100 dołączyliśmy nie tylko paski z rzepami, które pomogą Ci przytwierdzić ułożony pod siebie kabel do ramienia – znajdziesz tam też mały magnes, który zaczepisz na metalowych elementach wyposażenia lub przykleisz do drewnianej powierzchni biurka. To pozwoli Ci trzymać pod ręką klucz imbusowy do regulacji sztywności.

W górę i na boki

Krux Arm 100 jest na tyle uniwersalny, że ostatnio dzwonił Johnny i pytał, czy robimy też srebrne wersje. Zasięg tego statywu to 790 mm w każdą stronę od podstawy. Z jednej strony dobrze się sprawdzi przy małych, ciasnych biurkach, z drugiej – przyda się przy większych stacjach, gdzie warto zachować minimalistyczny wygląd i zostawić dużo otwartej przestrzeni.

Siedzi na miejscu

Kiedy Krux Arm 100 znajdzie się w odpowiednim miejscu, możesz przytwierdzić go przy pomocy stabilnego zacisku z gumowanymi powierzchniami. Raz, że chronią one powierzchnię blatu przed zarysowaniem, a dwa, że stabilizują zacisk nawet przy częstym ruszaniu ramieniem. Sama śruba jest też zaopatrzona w gumowy dystans, by dodatkowo ułatwić montaż. Fachowiec na pozycji, więc do dzieła.